Projekty Centralnej Diakonii Misyjnej jak i te diecezjalne mają różną długość. Kasia z Łodzi w Irlandii jest już półtora roku. Ola i Anita z diecezji przemyskiej w Ekwadorze już prawie 5 miesięcy. W wakacje animatorzy na kilku kontynentach byli od kilku do kilkunastu tygodni. Niedawno ze swojego półrocznego pobytu w Afryce wrócił Łukasz Janik.
Jak to się stało, że pojechał od Kenii i Tanzanii? – Zdałem maturę w Niemczech i nie wiedziałem, co robić dalej, ale miałem takie pragnienie w sercu, żeby zrobić coś specjalnie dla Pana Boga – mówi Łukasz. Łukasz wśród polonii w Niemczech formowała się w Ruchu Światło-Życie w Essen i przeżywał rekolekcje w centrum Ruchu w Carlsbergu. – Znałem oazę, formowałem się w niej, ale nie widziałem, że ma też działania misyjne – stwierdza Łukasz. – Kiedy okazało się możliwym, żeby pojechać – zdecydowałem się na to! – dodaje.
Łukasz do Kenii przyleciał na początku sierpnia z kilkorgiem animatorów z Polski. W jednej z ekip prowadził rekolekcje ewangelizacyjne. Potem sam uczestniczył rekolekcjach III stopnia w Tanzanii. Kiedy większość animatorów wróciła do domów, on został i działał dalej. – Głównie prowadziłem rekolekcje ewangelizacyjne – łącznie na 8 turnusach, zarówno z animatorami z Polski, jak i Kenijczykami i Tanzańczykami – zauważa animator. Rekolekcje odbywały się w różnych diecezjach, w różnych warunkach. Czasami było 50, czasami 140 uczestników. Z pomocą tutejszych oazowiczów a przede wszystkim z Bożą pomocą, wszystko udawało się jak najlepiej. Część działań Łukasza diakonia misyjna relacjonowała w internecie. Zawsze spotykało się to z dużym zaskoczeniem, jak taki młody chłopak tak wspaniale odnajduje się w zupełnie innej kulturze i przy tym działa takie cuda.
Swoją wdzięczność wyrażali też oazowicze z Afryki:
„Glory to Jesus … May the Almighty God protect ,guide and bless you and your family Lukasz… All the best in your endeavors bro Lukasz. We will miss you” Napisała zaraz po jego lądowaniu w Niemczech Rose – uczestniczka po III ONŻ, która już pomagałą przy rekolekcjach ewangelizacyjnych.
„We are thankful to God for all the time dedication and commitment he showed in East Africa. We surely will miss him” napisała Daizy, uczestniczka po II ONŻ.
„Oasis candle is burning shalom community and the rest” mówi Joyce.
Co jeszcze robił? – Jak miałem czas to udawało mi się odwiedzić przyjaciół oazy, pomagać w slumsach czy rozmawiać z dziećmi ulicy. Razem uczyliśmy się modlić – także śpiewem i tańcem.
Łukasz choć zastanawia się na jakie i dokąd studia pójść już planuje powrót do Afryki. W Tanzanii na czerwiec planowane są rekolekcje I stopnia Oazy Nowego Życia. W diecezji Shinyanga Łukasz z Tanzańczykami po II i III ONŻ przeprowadzili rekolekcje ewangelizacyjne.
Już teraz zbieramy na nie pieniądze przez portal fundrisingowy:
https://wspieram.oaza.pl/campaigns/krok-do-jezusa/